czwartek, 3 marca 2011

Truskaweczka- gra planszowa

Najzwyklejsza planszówka na świecie! Tylko rzucamy kostką i przesuwamy pionek o tyle oczek, ile wyrzuciliśmy…

Ale to dla nas wyjątkowa gra, bo pierwsza, którą same zrobiłyśmy! Dawno temu, bo w listopadzie.

Zosia z zaangażowaniem kolorowała tło swoim ulubionym kolorem. Ja zajęłam się truskawkami i napisem. Żeby było ładniej, dodałyśmy też brokat w kleju :)

Ta gra zainspirowała nas do tworzenia kolejnych, ale o tym później.

1 komentarz:

  1. Bardzo dziękuję za super pomysł. Wykorzystałyśmy go dzisiaj z córeczką. Inne pomysły też mi się podobają, więc będę wpadac.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń