środa, 23 marca 2011

Nasze zasady

Jak to z szaloną prawie 4-latką bywa, czasem można się zapomnieć. I w takich momentach zapomnieniach z pomocą tej tablicy przypominamy Zosi nasze zasady:

1. Słucham się rodziców (i wzajemnie, rodzice słuchają też dzieci). Pod tą zasadę można „podczepić” wszystko.

2. Dzielę się zabawkami i jestem dobra dla siostry.

3. Jestem grzeczna w przedszkolu.

4. Pomagam w domu.

A na kolejnej planszy przyklejane są w nagrodę serduszka.

W najbliższym czasie Marysia też swoją planszę dostanie, choć jeszcze niewiele z tego zrozumie, ale na pewno będzie się cieszyła z naklejek, a poza tym na wychowanie nigdy nie za wcześnie ;)

2 komentarze:

  1. Moja Zosia jeszcze jest za malutka - ale tak mi się podoba że chyba sobie zmajstruje taką tablicę... I będzie:
    1. Słucham męża....

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł! Tez mam 4 - latkę i podobne problemy.. :)Właśnie zasiadłam po kolejnym starciu z rozbuchanym Ego mojego malucha do kojącego przegladania blogów dziecięcych ... i proszę! Jest nadzieja ! :) zaraz zabieram się za robienie podobnej tablicy. Wielkie dzięki za inspiracje :) Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń