Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolory. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolory. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 23 lutego 2012

Wieszamy pranie :)


Zabawa, w którą bawiłyśmy się parę miesięcy temu, ale niestety nie miałam czasu jej pokazać :(
Zabawę podpatrzyłyśmy w Tominowie i u Emmy.
Ubranka powycinałyśmy i pomalowałyśmy na te same kolory/ wzory co klamerki na bieliznę. Klamerki zostały dodatkowo polakierowane, a ubranka zalaminowane. Mimo, że teraz to już jest bardzo proste dla Marysi, to jednak ona lubi wracać do tej zabawy i ćwiczyć paluszki starannie wieszając nasze pranie :)

wtorek, 27 września 2011

Kolorowa gra


A my ciągle gramy :)

Dzisiejsza gra nie wymaga niczego poza kostką i pionkami, a to dlatego, że im mniej rzeczy, tym łatwiej nam dokończyć grę, bo oczywiście nasza ciekawska Marysia musi nam towarzyszyć :)

Grę standardowo zaczynami na starcie, a kończymy na mecie, mam nadzieję, że to widać, że droga do mety prowadzi „ślimaczkiem” do środka.

Nasze propozycje reguł do gry:


1. Kolory po angielsku
Rzucamy kostką i przesuwamy się pionkiem, gdy staniemy na danym polu mówimy kolor po angielsku. Przy okazji możemy powiedzieć co rysunek przedstawia „the orange cat”, „the brown tree”.. za jakiś czas na pewno te słowa zostaną opanowane.

2. Opowiadania wersja podstawowa
Gdy staniemy na danym polu musimy powiedzieć zdanie zawierające przedmiot na którym zatrzymał się nasz pionek, np. „Po obiedzie zjadłam żółtego banana”, „Żeby zrobić zupę potrzebne są pomarańczowe marchewki”..

3. Opowiadania dla zaawansowanych ;)

Pierwszy gracz rzuca kostką i przesuwa się pionkiem i musi powiedzieć zdanie zawierające przedmiot na którym się zatrzymał, kolejny gracz również rzuca kostką, ale musi powiedzieć zdanie zawierające swój przedmiot i przedmiot poprzedniego gracza. Następnie pierwszy gracz znowu się porusza i tym razem musi ułożyć zdanie/ zdania zawierające trzy przedmioty itd.. :) można monetami/ kamyczkami zaznaczać używane wyrazy, by pod koniec gry było łatwiej stworzyć (już) opowiadanie :)

Zrobiłam też wersję do druku (przepraszam, że wcześniej tego nie zrobiłam- zapomniałam!).

P.S.
Nie wiem co się dzieje, ciągle mam problemy z blogspotem, nie mogę ostatnio komentować ani u siebie, ani na Waszych blogach... :( a tak bym chciala! Tyle fantastycznych rzeczy robicie!

środa, 22 czerwca 2011

Szpiegowska książeczka


Zaczęło się od malowania kartek razem z dziewczynkami, miały nam posłużyć w innym celu, ale przypomniałam sobie fajne zabawy znalezione tu i
tu.
Kartki posłużyły nam jako tło do szpiegowskiej książeczki. Zaczęłyśmy więc poszukiwania w domu kolorowych rzeczy :) Zabawa przy tym była super! Obie dziewczynki się zaangażowały.

Następnie zrobiłam zdjęcia i na komputerze do naszych poukrywanych obrazków dodałam poukrywane wyrazy, cyferki i symbole. Każdy obrazek ma napisy: Zosia, Mama, Tata, Marysia oraz trzy uśmiechnięte buźki :), oraz symbole: oko, dłoń, ucho, serce. Na jednym obrazku są cyfry 1-10, a pozostałe mają zestawy różnych sylab. Wszystko jest dość małe, ale zawsze dziecko może posłużyć się lupą :)



Nasze obrazki są różnej trudności, najtrudniejszy jest zestaw szary, ze względu na to, że szarych drobiazgów w domu miałyśmy bardzo dużo. Najłatwiejszy jest fioletowy.

Polecam serdecznie tą zabawę! Niedługo zrobię łatwiejszą wersję dla Marysi, a dla starszych dzieci można zrobić i trudniejszy zestaw przedmiotów i różne zagadki/ wskazówki do zagadek ukryte na obrazku (napisy dodałam w programie Paint). Wydrukowane (bądź wywolane) obrazki warto zalaminować, my na razie wlozymy w koszulki.



piątek, 17 czerwca 2011

Magnetyczna Pani


Kolejne wykorzystanie naszej folii magnetycznej. Tym razem zabawa dla Marii. Folię nakleiłam na namalowaną buzię (i przyklejoną do tekturki) i w ten sam sposób zrobiłam 3 pary oczu, oraz usta x3.

Na namalowanej buzi również naszkicowałam oczy i usta, bo bez nich wyglądała trochę przerażająco (zresztą teraz też wygląda ;) ). Marysia bawi się w naklejanie oczek i buzi w odpowiednie miejsca, albo dopasowuje oczka według kolorów, albo robi z naszej Pani potwora przyklejając wszystko co się da :) Prosta, ale fajna zabawa do nauki częsci twarzy, uczuć, oraz kolorow.




Jeśli ktoś ma ochotę pobawić się tak jak my i ma dużo tuszu w drukarce, bo zamieszczam naszą panią w wersji do druku poniżej.

czwartek, 9 czerwca 2011

Dziewczynki- magnesiki i ich domki


Zabawa naszymi Dziewczynkami- magnesikami jest świetna, ale sama praca przy ich zrobieniu też była fantastyczna!

Najpierw z masy solnej zrobiłyśmy po 9 sztuk figur- kółeczek, trójkątów i kwadratów.

Następnie naszkicowałam buźkę dziewczynki, zeskanowałam i wydrukowałam x9. Później pomalowałam buźki- po 3 dziewczynki mają: jasne/ brązowe/ rude włosy, oraz: niebieskie/ brązowe/ zielone oczy. Zeskanowałam raz jeszcze i wydrukowałam w dwóch wersjach; większej- do naklejenia na masę solną w kształcie koła, oraz mniejsze- do wklejenia w okienka.
W ten sam sposób zrobiłam daszki i okna.

Później wszystko poprzyklejałyśmy z Zosią gdzie trzeba, a na końcu przykleiłyśmy z drugiej strony folię magnetyczną.

A teraz czas na zabawę :)

Bawić się można na wiele sposobów:

Można zbudować jeden duży blok.

Albo wyyyysoki wieżowiec i dopasować, która dziewczynka mieszka w którym domku.




Można zbudować miasteczko małych domków.
Albo bawić się samymi dziewczynkami i dopasowywać je wedle np. koloru oczu. Zasłonki w oknach też nie są przypadkowe- są po trzy wersje zasłonek w: kwiatki, kółka, paski.



Te nasze Dziewczynki to dla mnie super sposób, by moje panienki na chwilę przestały mi pomagać, gdy gotuję bądź zmywam ;)

W ogóle folia magnetyczna to świetna sprawa! I już mamy pomysł na kolejne zabawy!

Jesli ktos ma ochotę pobawić sie tak jak my, to wystarczy wydrukować obrazki zamieszczone ponieżej i nakleić na kartoniki. Domek w wersji pojedynczej, bo ręcznie go kolorowalam. Dziewczynki wydrukować x2, druga wersja mniejsza, tak, by dziewczynka zmiescila sie w okienku. Mi po wydrukowaniu dziewczynki wyszly blade, więc trochę je poprawilam kredkami.





poniedziałek, 14 marca 2011

Buźki

Masa solna zabarwiona farbami do jajek. Flamastrem narysowane buźki. Na razie Maria po prostu się nimi bawi, ale później będziemy je segregować kolorystycznie (dojdą nowe kolory) na różne sposoby :)