A tak udekorowałyśmy domek :) Całość w tonacji niebiesko- fioletowej z odrobiną różu :)

Napis to wydrukowane kontury literek pomalowane na niebiesko przez Zosię. Następnie nakleiłyśmy na nie powycinane dziurkaczem różowe kwiatuszki. Całość standardowo zalaminowana, a później na żyłce powieszona :)
Inspirację do girland znalazłam tu . Ja użyłam bibułek w naszej tonacji- niebieskiej, fioletowej i różowej. Część „płatków” z girlandy poobklejałyśmy wyciętymi dziurkaczem kwiatuszkami, takimi jak przy napisie. Girlanda bibułkowa to super pomysł, bo jest efektowna, tania i bardzo szybko się ją robi! Ja wycinałam bibułkę składając ją paro krotnie, więc nie wycinałam każdego „płatka” osobno, tylko hurtowo ;) Polecam!
Na ścianach były kwiatki fioletowo- niebieskie, takie same jak podczas urodzin Zosi. Z większości kwiatuszków, razem z moją super pomocnicą Zosią, wykleiłyśmy cyfrę 2, a pozostałe kwiatki rozsiały się na ścianach ;)Kwiatki później przekleimy do pokoju dziewczynek, gdzie ciągle są kwiatki po zosinych urodzinach.
Oprócz tego była cała masa balonów niebieskich i fioletowych. I kolorowe słodkości oczywiście, ale niestety jestem bez aparatu, bo mi padł… :( dlatego nie mam zdjęć z samych urodzin.
Ale moja serdeczna koleżanka Agnieszka pożyczyła mi na parę dni swój aparat, więc nadrabiam zaległości :) Bardzo dziękuję Agnieszko!