
A my ciągle gramy :)
Dzisiejsza gra nie wymaga niczego poza kostką i pionkami, a to dlatego, że im mniej rzeczy, tym łatwiej nam dokończyć grę, bo oczywiście nasza ciekawska Marysia musi nam towarzyszyć :)
Grę standardowo zaczynami na starcie, a kończymy na mecie, mam nadzieję, że to widać, że droga do mety prowadzi „ślimaczkiem” do środka.
Nasze propozycje reguł do gry:
1. Kolory po angielsku
Rzucamy kostką i przesuwamy się pionkiem, gdy staniemy na danym polu mówimy kolor po angielsku. Przy okazji możemy powiedzieć co rysunek przedstawia „the orange cat”, „the brown tree”.. za jakiś czas na pewno te słowa zostaną opanowane.
2. Opowiadania wersja podstawowa
Gdy staniemy na danym polu musimy powiedzieć zdanie zawierające przedmiot na którym zatrzymał się nasz pionek, np. „Po obiedzie zjadłam żółtego banana”, „Żeby zrobić zupę potrzebne są pomarańczowe marchewki”..
3. Opowiadania dla zaawansowanych ;)
Pierwszy gracz rzuca kostką i przesuwa się pionkiem i musi powiedzieć zdanie zawierające przedmiot na którym się zatrzymał, kolejny gracz również rzuca kostką, ale musi powiedzieć zdanie zawierające swój przedmiot i przedmiot poprzedniego gracza. Następnie pierwszy gracz znowu się porusza i tym razem musi ułożyć zdanie/ zdania zawierające trzy przedmioty itd.. :) można monetami/ kamyczkami zaznaczać używane wyrazy, by pod koniec gry było łatwiej stworzyć (już) opowiadanie :)
Zrobiłam też wersję do druku (przepraszam, że wcześniej tego nie zrobiłam- zapomniałam!).
P.S.
Nie wiem co się dzieje, ciągle mam problemy z blogspotem, nie mogę ostatnio komentować ani u siebie, ani na Waszych blogach... :( a tak bym chciala! Tyle fantastycznych rzeczy robicie!
